ANKIETA I


Nie mogłabym pozostawić tej ankiety bez komentarza.
Zacznę od tego, że to pierwszy i ostatni raz, gdy proponuję czytelnikom taką formę wyboru kolejnego opowiadania. Dlaczego? Ponieważ:
1. Dwa zdania na temat proponowanego opowiadania nie dadzą obrazu na to jak ono ma być prowadzone i czy taka forma komuś odpowiada czy też nie.
2. Ankieta przygotowana przez bloggera daje możliwość jednej osobie oddania bardzo dużej ilości głosów, przez co ja nie mam pewności, czy wynik nie jest oszukany.


Co do zwycięzcy, to jestem zaskoczona. Już wcześniej wspomniałam, że ja inaczej planowałam wydawać swoje opowiadania. Najbardziej mi szkoda, że Ruda (która tak naprawdę nie jest ruda) nie dostała ani jednego głosu. Z drugiej strony, to blog poświęcony w większości postaciom z Naruto, więc nie ma co się dziwić, że nie znalazł się ani jeden chętny na coś nowego-innego. Jak można się domyślić, to był mój faworyt i bardzo chciałam się z Wami podzielić tym opowiadaniem.
Jako drugie opowiadanie, które chętnie bym pociągnęła do końca, bo jest fajne i zabawne, dostało tylko trzy głosy. Hinata, Sasuke i Skrzat, to nietypowe perypetie trzech postaci. Zakładam, że świat magi mógł nie zachęcić tak jak bym tego chciała. Jeśli będę trwać w pisaniu, to kiedyś dam Wam próbkę tego, jak to miało wyglądać.

Co do zwycięzcy, to przyznaję, że jest sporym wyzwaniem. To najkrótsze z czterech opowiadań, a jego trudność polega w głównych bohaterach. Pewnie nie przesadzę twierdząc, że powstały setki historii o Naruto i Hinacie. Wśród takiej ilość ciężko będzie zaskoczyć, a ja nie chciałabym nikogo rozczarować.
Jeśli ktoś zastanawia się kiedy pojawi się pierwszy rozdział, to od razu odpowiadam, że najpierw chcę zakończyć Skorupę Żółwia, później planuję niedługą przerwę i dopiero ruszy zwycięzca ankiety. Niewykluczone jednak, że nie wstawię pierwszego rozdziału jako prezent świąteczny, bądź nowo roczny.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz