Ankieta VI



Na wstępie witam wszystkich wytrwałych, którzy jeszcze tu zaglądają :)
Z pewnością, za datę ostatniej publikacji, zasługuję na wszystkie wymyślne epitety jakie cisną Wam się na usta.
Takie zapytowywanie. Każde z moich opublikowanych opowiadać to próba napisania one shta :) Jak widać kompletnie mi to nie wyszło. Mogę się jednak pochwalić pojedynczym sukcesem w tej dziedzinie. Mam opowiadanie, które jest jednorozdziałowe i przede wszystkim kompletne. Blokuję się przed publikacją tylko z jednego powodu. Odbiega od tych, które publikowałam do tej pory, a co więcej jest to NaruSasu. Pytanie ode mnie, czy jest tu ktoś chętny, aby coś takiego przeczytać, co ukleciło się w mojej głowie i zostało spisane?


8 komentarzy:

  1. Od momentu zadania pytania minęło 3 i pół tygodnia. Mogę więc chyba wstępnie założyć, że pomysł nie dostał aprobaty :)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja codziennie wchodziłam i patrzyłam czy ktoś napisał. Powiem tak, ja nie mam nic przeciwko, ale jestem tak wciągnięta w pozostałe historie, że bardzo czekam na ich kontynuację. Ale opowiadanie możesz wrzucić, choć codziennie patrzę czy kontynuujesz inne projekty :)

      Usuń
  2. Popieram osóbke wyżej. Osobiście nie jestem fanem NaruSasu i o wiele bardziej czekam na kontynuację pozostałych historii, ale z racji tego że nie wstawiałaś nic bardzo długo to wezmę to co dasz 🤷‍♀️ szczególnie że też wchodzę tu prawie codziennie 😅

    OdpowiedzUsuń
  3. Z niecierpliwością czekamy na kontynuację poprzednich opowiadań!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli chcesz to możesz dodać, nie jestem fanką yaoi, ale jestem pewna, że znajdzie się ktoś kto to przeczyta. Tak jak osoby wyżej czekam na kontynuacje starszych opowiadań, pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Wstawię i coś napiszę, tudzież dokończę, bo mam zaczęte niektóre z rozdziałów, trzeba tylko przysiąść do nich. Przepraszam, że praktycznie mnie nie ma. Taki mamy klimat :)
    Gdzieś z tyłu głowy to mam, ale mam też masę innych rzeczy na głowie. Pocieszam się tylko tym, że kiedyś moje dzieci odrosną i będą potrzebowały mojej uwagi dużo mniej, a wtedy ja będę miała więcej czasu na inne sprawy.
    Pozdrawiam wszystkich wytrwałych i tych, którzy stracili już nadzieję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kiedy można spodziewać się wstawienia?

      Usuń
    2. Dobre pytanie. Czasu chyba dać sobie jakiś termin, to nawet jeśli się nie wyrobię, to coś w związku z tym zrobię, a to zapewne przyspieszy publikację :)
      Wzięłam się też za czytanie tego co już wstawiłam (opublikowałam) aby ponownie wciągnąć się w historię i upewnić się co z mojej głowy się już pojawiło a co jeszcze trzeba wstawić/napisać, co może (jak czas i motywacja da) przybliżyć pojawienie nowego rozdziału z historii już zaczętych :)
      Fajnie byłoby jakąś historię dociągnąć do końca :) tylko co? byle nie tasiemca, bo to wiadomo, że się nie uda :)
      Pozdrawiam
      i dziękuję za cierpliwość :)

      Usuń